Newsy

Irmina Kosmala, Zeszyty Poetyckie, „Sędziowie” albo brzemię nieskończoności
POWRÓT
2024.05.06
„Przestrzeń, w której rozgrywa się akcja dramatu przedstawionego na deskach gnieźnieńskiego teatru, jak powie Anna Augustynowicz, jest „poza-czasem”, „między dobrem a złem”. Reżyserka bardziej przygląda się samemu konfliktowi niż poprzedzającym go zdarzeniom. Niczym niewierny Tomasz wkłada palec w ranę po kuli dziewczęcia, rzucając ją raz na kolana, innym razem przeginając do tyłu niczym kukłę rządzoną ponadludzkim, a jakże silnym, głęboko w nas zakorzenionym patriarchalnym prawem.
To, co najmocniej nami wstrząsa, to oddanie głosu ofierze. Spojrzenie w głąb jej jestestwa i zniewagi.
Niesamowity, zwięzły dialog, przeszywający niczym kula naszą skroń śpiew, tulony do piersi niczym zabite dziecię futerał ze skrzypcami – ot, cały teatr śmierci. Śmierci, z której – wydawać by się mogło – nie ma powrotu. A jednak patrząc na tę wspaniałą, rozgrywającą się za plecami bohaterów widmową kompozycję („nadświat”) pozostajemy pod wrażeniem nie tyle ciężaru smutku, rozgoryczenia i pustki, lecz przedziwnej obietnicy. Los da się jeszcze odwrócić, naprawić. Trzeba tylko rozliczyć się prawdziwie z przeszłością. Wyzwolić z patriarchalnej uzurpacji. W przeciwnym razie będziemy pogrążeni w zniewoleniu, a dziura w naszej głowie wciąż będzie się powiększać”.
Irmina Kosmala, Zeszyty Poetyckie
Kuźnia Literacka
WSZYSTKIE