Recenzja

"Pierwsze fragmenty najnowszego przedstawienia Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina - "Mrowisko: z życia dobrej służącej" - z pozbawioną skrupułów obojętnością obwieszczają finał kiełkującej dopiero co historii. Na styku lśniącego parkietu i gęstego lasu uchwyconego w filmowym kadrze usypany zostaje niewielki kopiec ziemi, na którym niepostrzeżenie zaczyna się bielić lalka przedstawiająca ciało noworodka. Dziecko urodziła i pozostawiła na pewną śmierć Zofia Stefaniak spod Kórnika (kolejna znakomita rola występującej gościnnie Karoliny Staniec), której losy, jako "dobrej służącej", próbuje się nam opowiedzieć. Próbuje, bo żywot Zofii opowiedzieć się uparcie nie daje. Jest bez początku i końca, bez biograficznych zwrotów akcji, bez niedomówień, bez sprzeciwu. Przemoc psychiczna, ekonomiczna, seksualna. Symboliczna. Żwawa Zofia z wiecznie rumianymi policzkami doświadcza każdego z jej rodzajów, Janiczak i Rubin opowiadają o niej nadzwyczaj powściągliwie i bez estetycznej przesady". Zachęcamy do przeczytania całego artykułu autorstwa Anny Jazgarskiej w najnowszym Miesięcznik Teatr . Spektakl "Mrowisko: z życia dobrej służącej" Jola Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina zakwalifikował się do finału 28 Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Spektakl powalczy w finale o nagrodę główną Konkursu oraz nagrody indywidualne.
2022.05.13