Recenzje

Spektakl ma formę procesu sądowego, ale wydarzenia które obserwujemy na scenie nie dotyczą podpaleń, czy czarnej magii, a krzywd, których to Zdunk doznawała tak naprawdę od samego dzieciństwa. Ta ciągłość następujących po sobie traumatycznych wydarzeń, utwierdzała ją jedynie w przekonaniu, że wysiłek wkładany w walkę o swoją wersję wydarzeń nie ma sensu, bo nikt nigdy jej nie słuchał i nikt nigdy jej nie uwierzy – ani jej ojciec, ani ksenofobiczni mieszkańcy Reszla. Szkarłatna litera jaką została naznaczona i bagaż doświadczeń jaki wyniosła z domu skutecznie pozbawiły ją woli walki, czy w końcu życia.
2022.08.26
W najnowszym numerze Didaskalia Gazeta Teatralna Wiktoria Tabak pisze o spektaklu "Mrowisko: z życia dobrej służącej" Jola Janiczak w reż. Wiktora Rubina. Zapraszamy do lektury! Spektakl bierze udział w 28. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
2022.06.30
"Pierwsze fragmenty najnowszego przedstawienia Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina - "Mrowisko: z życia dobrej służącej" - z pozbawioną skrupułów obojętnością obwieszczają finał kiełkującej dopiero co historii. Na styku lśniącego parkietu i gęstego lasu uchwyconego w filmowym kadrze usypany zostaje niewielki kopiec ziemi, na którym niepostrzeżenie zaczyna się bielić lalka przedstawiająca ciało noworodka. Dziecko urodziła i pozostawiła na pewną śmierć Zofia Stefaniak spod Kórnika (kolejna znakomita rola występującej gościnnie Karoliny Staniec), której losy, jako "dobrej służącej", próbuje się nam opowiedzieć. Próbuje, bo żywot Zofii opowiedzieć się uparcie nie daje. Jest bez początku i końca, bez biograficznych zwrotów akcji, bez niedomówień, bez sprzeciwu. Przemoc psychiczna, ekonomiczna, seksualna. Symboliczna. Żwawa Zofia z wiecznie rumianymi policzkami doświadcza każdego z jej rodzajów, Janiczak i Rubin opowiadają o niej nadzwyczaj powściągliwie i bez estetycznej przesady". Zachęcamy do przeczytania całego artykułu autorstwa Anny Jazgarskiej w najnowszym Miesięcznik Teatr . Spektakl "Mrowisko: z życia dobrej służącej" Jola Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina zakwalifikował się do finału 28 Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Spektakl powalczy w finale o nagrodę główną Konkursu oraz nagrody indywidualne.
2022.05.13
"Bálint Szilágyi swojego Małego Księcia pcha w świat zwariowany, dziwny, tajemniczy i momentami przeraźliwy, ale też śmieszny i piękny. Ta ziemska wędrówka tylko wywołuje w bohaterze nieśmiertelną konstatację: "dorośli są bardzo dziwni". Dziś to my, jako dorośli możemy się w tych oczach siebie samego z dzieciństwa przejrzeć. Co zrobiliśmy z naszą dziecięcą niewinnością, naiwnością i radością? Czy w istocie zrobiliśmy się dziwni? ". Aleksander Karwowski Przemiany na Szlaku Piastowskim
2022.05.10
" Dramatopisarka zainspirowała się prawdziwą historią służącej z Wielkopolski opublikowaną w przedwojennej gazecie. Zderzając ze sobą tematy dzieciobójstwa i aborcji, autorce udało się przedstawić przejmujący portret zbiorowy służących z perspektywy nadużyć seksualnych usankcjonowanych przez społeczeństwo. Jednocześnie Janiczak odsłania hipokryzję dysfunkcyjnego systemu, który nie tylko nie stworzył wsparcia socjalnego i zdrowotnego dla ofiar przemocy seksualnej i ich dzieci, ale sprowadził pracę tych kobiet do wymiaru „białego niewolnictwa”. Samotne matki, często na służbie zapłodnione w wyniku gwałtu, nie mogły zostać z niemowlętami w domu państwa, musiały oddawać gdzieś dzieci na wychowanie lub wracać z nimi do rodzinnego domu, zazwyczaj do wsi, z której wcześniej tak usilnie starły się wyrwać. Dlatego zdesperowane kobiety tak często decydowały się na aborcję". Pisze Katarzyna Lemańska, członkini 28. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
2022.04.13
"Janiczak i Rubin znów pokazują aktualność i niezmienność oraz bolesną niespełnialność prokobiecych i proaborcyjnych postulatów z dwudziestolecia międzywojennego, czyli czasu służących. Powracają zatem tematy i motywy obecne choćby w niedawnym i zrealizowanym przez nich w tym samym teatrze spektaklu I tak nikt mi nie uwierzy (2020). Podobnie jak czarownice, także służące to „terytorium bezprawia, bez mapy”, poddane męskiej opresji i uciszane, ale – w przeciwieństwie do sióstr Barbary Zdunk – nie rozsadzają wrogiego systemu, ale zostają przez niego wyprodukowane, uprzedmiotowione, sfunkcjonalizowane i wyplute, bez szans na pomoc czy chociaż kobiecą ponadklasową solidarność. Bohaterki Mrowiska wydają się smutno pogodzone z faktem, że jedynym sposobem na ratunek z przemocowego układu jest ucieczka w inny, równie opresyjny: brak perspektyw na wsi skutkuje wyjazdem do miasta i zatrudnieniem w charakterze służącej do wszystkiego, a wybawieniem od ucisku i wyzysku ze strony pracodawców jest tylko małżeństwo. To właśnie znalezienie męża jest jedynym realnym celem pozornie radosnego momentu w tygodniu, czyli niedzielnego wychodnego. Skrzętnie wydzielone przez pracodawców-właścicieli kilka godzin wolności tylko pokazuje poziom zniewolenia, a rozpaczliwe próby upodobnienia się do wielkich dam okazują się upokarzającym spektaklem godowym, na który spoglądają z góry drabiny społecznej uradowani państwo. Taka to wolność, jak i pańskość, przebrana w strzępy luksusu z drugiej ręki – skrywana na dziedzińcach z tyłu okazałych i czystych kamienicznych fasad. Dlatego żywiołowe tango Panna Andzia ma wychodne w spektaklu Janiczak i Rubina staje się posępną pieśnią żałobną, pozbawioną resztek emancypacyjnego potencjału. Pojawiająca się w tyle sceny projekcja spiralnej klatki schodowej staje się metaforą klatki w sensie uwięzienia w błędnym kole męskiej i klasowej dominacji, utylizującej służące do wszystkiego ciało kobiety-podręcznej. Owoce tego procesu to tylko produkty uboczne utylizacji, odpady, „brudy nocne." Magdalena Rewerenda. "Dialog". Spektakl bierze udział w 28. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych w polskim teatrze, wspomaganie rodzimej dramaturgii w jej scenicznych realizacjach oraz popularyzację polskiego dramatu współczesnego. Konkurs organizowany jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. W I etapie Konkursu spektakle ocenia Komisja Artystyczna w składzie: Paweł Kluszczyński, Katarzyna Lemańska, Andrzej Lis, Jacek Sieradzki (przewodniczący), Katarzyna Tokarska – Stangret, Wiktoria Tabak, Agnieszka Wójtowicz. www.sztukawspolczesna.org Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego
2022.04.10
"To nie jest spektakl o dzieciobójstwie i aborcji, choć sceny pokazujące te tematy są nad wyraz mocne. To nie jest też sztuka o dwudziestoleciu międzywojennym. „Mrowisko” mówi przede wszystkim o tym, jak przeszłość łączy się z teraźniejszością, przedstawia także kawał ludowej herstorii, gdzie doświadczenie nierówności społecznych bywa gorsze, niż zbrodnia, czy gwałt". Kamila Kasprzak-Bartkowiak Kultura u podstaw Spektakl bierze udział w 28. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych w polskim teatrze, wspomaganie rodzimej dramaturgii w jej scenicznych realizacjach oraz popularyzację polskiego dramatu współczesnego. Konkurs organizowany jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. W I etapie Konkursu spektakle ocenia Komisja Artystyczna w składzie: Paweł Kluszczyński, Katarzyna Lemańska, Andrzej Lis, Jacek Sieradzki (przewodniczący), Katarzyna Tokarska – Stangret, Wiktoria Tabak, Agnieszka Wójtowicz. www.sztukawspolczesna.org Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
2022.03.30